Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:28, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że znaki zakazu wjazdu czy postoju nic nie zdziałają, tym bardziej, że (tak mi się zdaje) na drodze wewnętrznej i tak nic nie można zrobic, ewentualnie wezwac drogówke która mandatu dac nie może co najwyżej wezwą lawete po auto co raczej nie będzie skuteczne bo taki delikwent w tym czasie przestawi już auto.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:35, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast jestem przekonany, ze zarowno SM jak i Policja moze wystawiac mandaty wg nowych przepisow.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:46, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem znaki pomogą i to duuużo, co widac na przykładzie I etapu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mjz
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:08, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W wtorek cztery dostawcze auta się przepychały na dziedzińcu, jak się z boku patrzy to niezły ubaw
Ludzie i tak musicie się z tym tałatajstwem szargać, nie można wyładować 10 m dalej? To nic nie zmienia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:58, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mjz
Cytat: | W wtorek cztery dostawcze auta się przepychały na dziedzińcu, jak się z boku patrzy to niezły ubaw Very Happy
Ludzie i tak musicie się z tym tałatajstwem szargać, nie można wyładować 10 m dalej? To nic nie zmienia. |
a mnie to jakoś nie bawi... jest to zapewne zabawne dla tych co parkują na dziedzińcu i patrzą sobie z okien jak inni się męczą. Szkoda, że są tak ograniczeni umysłowo. Ale cóż... za dużo od niektórych wymagać nie można, bo im się przewody w mózgu poprzepalają.
Po to jest możliwość dojechania do klatek schodowych, żeby z tego korzystać. Nie jest to prywatny parking kilku osób.
Jest to też dojazd dla straży pożarnej lub pogotowia w razie "W", i co staną przed naszym "łukiem tryumfalnym" i powiedzą np. "to tylko 10 m, to się ruszcie", bo nie będzie jak dojechać. Może i jest to rzeczywiście wszystko zabawne, a ja po prostu się na tym nie znam.
pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mjz
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:39, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
agab napisał: | mjz
a mnie to jakoś nie bawi...
pozdrawiam. |
To trzeba nabrać zdrowego dystansu do sytuacji, jak kilka albo więcej osób biega w kółko, krzyczy, steruje... albo się pośmiać albo siąść i płakać, ja wolę się pośmiać
PS. nie parkuję na dziedzińcu i nie blokuję innym wjazdu.
Wszystko rozładowałem z parkingu podziemnego prosto do windy ;P
I tym co tak mogą też radzę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xvzok
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:39, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ktos sie orietuje czy u nas straz miejska moze cokolwiek zdzialac ?
Na wjezdzie mamy tabliczke teren prywatny wiec czy nie jest przypadkiem tak samo jak na parkingach w marketach ?
Irytujace sa te samochody zajmujace caly chodnik na Srebrnogorskiej.
Gdyby obowiazywaly przepisy to sprawa by byla prosta. Nie zostawil 1,5 m = blokada lub samochod na parking na koszt wlasciciela.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:08, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
dziś zarządca postawił na chodniku między B3 a B4 kilka kwietników, jeszcze jest za mało, ale Pani administrator powiedziała, że postawią tyle, ile będzie potrzeba. Także tam już autka nie będą parkować.
Także z każdym nadchodzącym dniem mogę nabierać zdrowego dystansu do sytuacji
pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mjz
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:17, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sytuacja z parkowaniem będzie się stabilizowała przez najbliższy rok...
Później oddadzą trzeci etap i znowu będzie bajzel...
U nas wygodne było to, że najpierw zrobili parking dla II etapu, a później oddali budynek
Wiem, że wybiegam mocno w przyszłość, ale dla III etapu parking zrobią na samym końcu -biuro budowy jest w miejscu przedłużenia parkingu, w pewnym momencie zrobi się ciasno
Tyle tytułem optymistycznych przepowiedni pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grooshka
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:26, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wiecie co... ale auta zaparkowane między tymi doniczkami to już było przegięcie wszelkiej pały. oczom nie wierzyłam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elvo
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 22:13, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ktoś wie co to za przyczepka zdobi podwórek przy B3? Krew mnie zalewa jak chcę tam wjechać a ona tam stoi od paru dni... i chociaż człowiek podjedzie wyładować towar, to i tak trwa to dłużej bo trzeba zapiepszać kilometrami auto->mieszkanie->auto... :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:30, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio wieczorem, pod b4 podjezdza para pasatem kombi DGL47PY pod samymi schodkami i zaczynają wypakowywac samochód. Ale niosąc rzeczy to już im ciężko było po 4 czy ilu schodkach tylko lepiej bo kamykach usypanych z jakimis roslinami. A potem te kamienie sie usuwają i zamiast na swoim miejscu to na ulicy bedą leżec. Ludzie jakby mogli to po pierwsze parkowaliby w kuchni a po drugie jak ktoś chce wjeżdzac samochodem jaknajbliżej miejsca zamieszkania to trzeba było pomyślec nad budową domu z garażem i wtedy nie mieliby ani schodów ani windy ani żadnych kamieni i roślin. A jakby wybudowac duży garaż to i łóżko obok auta by mogło stac.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:53, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie taj jest jak piszesz.
W B3 dalej nie do wszystkich dociera znak zakazu parkowania postawiony przed wjazdem. Kierowca bordowego forda escorta nie rozumie tego znaku stawia auto pod klatką nr.1 i ma to w du... Kierowca zielonej skody felicii z klatki nr 9 to samo!
BRAK SŁÓW....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koowall
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:51, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Eeeeeeeeeeeeeee
Przecież dobrze wiecie, że niektórzy stają tak, byle tylko widzieć swoje kochane autko z okna...
Kit, że 50m dalej jest wielki parking, wychodzą z założenia, że jak widzą auto to nic sie z nim nie stanie
A prawda jest taka, że jak ktoś się bedzie chciał wpieprzyć do samochodu to i tak to zrobi. Ja tam staje gdzie jest miejsce, nie muszę co 15min doglądać, wykupiłem AC i mam to tam gdzie słońce nie dochodzi co w danym momencie się może dziać. Przynajmniej mogę spać spokojnie nie matrwiąc się o nic:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michał z B3
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław/Sieradz
|
Wysłany: Sob 13:23, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
agab napisał: | Witam,
dziś zarządca postawił na chodniku między B3 a B4 kilka kwietników, jeszcze jest za mało, ale Pani administrator powiedziała, że postawią tyle, ile będzie potrzeba. Także tam już autka nie będą parkować.
Także z każdym nadchodzącym dniem mogę nabierać zdrowego dystansu do sytuacji
pozdrawiam. |
Nie byłbym taki pewien.
Mam zdjęcia dwóch samochodów parkujących na chodniku między doniczkami a trawnikiem lub na samym trawniku.
Jeden z samochodów to samochód firmy INDECO a drugi to jakieś prywatne auto.
Zastanawiam się tylko co z tym fantem należy zrobić. Jakieś pomysły?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|