|
|
Autor |
Wiadomość |
chupa
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:45, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
sasiad/ka napisał: | Ja dzis kulturalnie rozmawialem z panem z golfa czerwonego i mówiłem mu o parkowaniu na dziedzińcu zobaczymy czy poskutkuje:) |
Hehe, chyba poskutkowało bo już dzisiaj go nie było po południu na dziedzińcu, aż byłam zawiedziona tym faktem, bo myślałam że to element dekoracyjny jak choinki od strony wzgórza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sasiad/ka
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:11, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Od siebie proponuje kulturalnie zwracanie uwagi raz drugi trzeci dziesiaty jak to nie pomoże innych metod jest dużo
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrjulek
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obserwator
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:18, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Chciałem zauważyć, że od dłuższego czasu pewien biały stary bus parkuje na drodze między budynkami B4 i B5 jednak to co wczoraj się działo to było przegięcie!! Nie było już miejsca wzdłuż drogi to ten bezmyślny kierowca wjechał na górkę na trawę przy chodniku!! Co za debilizm!! Jeśli ktoś z tego forum rozpoznaje tego busa jako auto swojej ekipy budowlańców to niech im zwróci uwagę bo widzę, że kierowca nie za bardzo odnajduje się w środowisku nowych bloków i ładnych trawników i nie wie jak się tutaj zachować!
|
|
Powrót do góry |
|
|
sasiad/ka
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:13, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
to sa remontowcy oni maja w dupie to co niszcza w czasie swojej roboty dla nich liczy sie tylko szybkie wykonanie i $$$
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Rydzoń
Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 3:27, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
sasiad/ka napisał: | to sa remontowcy oni maja w dupie to co niszcza w czasie swojej roboty dla nich liczy sie tylko szybkie wykonanie i $$$ |
Potwierdzam, przez wszystkie lata budowy Waszego osiedla (jestem mieszkańcem domków przy Wambierzyckiej) remontowcy wszelkiej maści parkowali swoje auta (przeważnie Golfy 2) na naszych parkingach.
O ile nie blokowali zupełnie naszych parkingów, bo mamy garaże, podjazdy i dodatkowo co najmniej 3 miejsca przy ulicy, to zachowywali się skandalicznie.
Wszystkie śmieci z ich aut pozostawały na naszej ulicy, a przecież u nas nie ma żadnego dozorcy, ciecia, czy gospodarza domu.
Wszystko sprzątamy sami i płacimy za wywóz nieswoich śmieci.
Mało tego, codziennie pili wódę pod wierzbą, po czym pozostawiali "syf".
Nic nie pomagało, żadne interwencje u dewelopera.
WROBUD tłumaczył, że to nie jego ludzie, tylko podwykonawcy zewnętrzni.
Wyobraźcie sobie teraz, kto i w jakim stanie budował Wasze mieszkania.
Myślałem sobie, że zniechęcę ich do biesiadowania pod wierzbą, znosząc tam "gówna", które zawsze zbierałem po moim psie.
Myślicie, że poskutkowało?
Popchnęli tylko "gówna" z miejsca, na którym siedzieli i dalej pili w tym smrodzie.
Teraz też jest podobnie, z tym że miejsce remontowców zajęła młodzież (kobiety i mężczyźni-przeważnie w kapturach), których się zwyczajnie boję, a oni o tym dobrze wiedzą.
Zmieniły się tylko pory dnia i roku, w których te imprezy się odbywają.
Tamci pili przez cały rok, codziennie do południa, ci nowi tylko od wiosny do jesieni i tylko wieczorem i w nocy, nierzadko do rana.
Nie wiem z którego osiedla pochodzą, ale ciekaw byłbym reakcji ich rodziców, zwłaszcza ich matek, gdyby mieli/miały możliwość posłuchania o czym rozmawiają i jakiego używają słownictwa ich pociechy, szczególnie dziewczyny.
A "gówna" też im nie przeszkadzają, chyba są przyzwyczajeni.
Wnoszę z tego, że podobne warunki panują w ich domach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sasiad/ka
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:21, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Panie Piotrze w mentalnosci polskiej jest tak że jak maja w domu tak i maja poza nim.Rodzica się tez dziwie ale szkoda że z braku czasu niektórzy maja brak kontroli nad dzieckiem co robi poza domem.
Odnośnie ekip remontowych może nie wszystkich to jest tak że to typowa mentalność polska że nawet jak by mieli flaszke wódki gównem wysmarowana to wezna flaszke przez liście klonu i wypiją a na sam koniec w swoje gniazko sie wysraja i wyleja
Na takich debili bo inaczej ich nie można nazwać nie skutkuje nic chyba że metody naprawde skandaliczne ale niestety czlowiek nie ma takiego charakteru jak oni żeby im pokazac jak szybko i prosto można ich wyeliminować.
A jeśli chodzi o to miejsce spotkań co Pan wspomniał to nawet jak by pozbyl się drzewa( a szkoda drzewa) to pewnie by znaleźli nowe miejsce. Na górke by weszli ale pewnie za duże wyzwanie dla nich (brak sil lub lęki przed spadnięciem z niej)
|
|
Powrót do góry |
|
|
chupa
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:45, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja myślę Panie Piotrze,że w tym co Pan mówi jest dużo prawdy, ale chyba jest też Pan troszkę uprzedzony do naszego osiedla i Wrobudu (i nie ma się co dziwić) i za wszystko co złe Pana spotyka, za wszelkie nieprzyjemności i niedogodności obarcza Pan winą osoby związane z budową i wykończeniem naszego osiedla lub jego mieszkańcami. Proszę także pamiętać, że Gaj sam w sobie się rozrasta, buduje się nowe bloki i ludzi przybywa (także tych mniej wychowanych) i nie wszystko co Pana złego spotyka dotyczy osób związanych z naszym osiedlem (choć w wielu przypadkach pewnie tak). Więc może ten temat musi Pan poruszyć również na forach innych osiedli?
To tyle w temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|