dzieciaki

grooshka · Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Dzień dobry,
Po pierwsze, chciałam powiedzieć, że to naprawdę super, że tyle dzieciaków lata po podwórku, osiedle żyje, jak za starych dobrych czasów. Bardzo to pocieszające i optymistyczne, serce roście.
Po drugie - ja wiem, że dzieci od wiek wieków bawiły się w wojnę, policjantów, strzelanie itp. - wiadomo... ale jestem przerażona czasem tym, co słyszę z ich ust, tym poziomem agresji i tym jak odzywają się do siebie... szlachtowanie przejeżdżającego kierowcy? serio?

Tak, że tego. Tak tylko zauważam.

xenia · Dołączył: 18 Lis 2011 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Rodzice dzieci trzeba jeszcze wychować a nie tylko je mieć dla zasady. Szczególnie zwracam uwagę rodzicom chłopca w wieku 12-13 lat dosyć grubego który mieszka prawdopodobnie w pierwszym etapie. Dzieciak ten nie tylko uczy młodsze dzieci agresji sławnej i czynnej ale i dewastuje podwórka bramy i zabawki z piaskownicy. Chłopak biega po osiedlu w samopas do 22 godziny przy tym psuje zabawki z piaskownicy małych dzieci na dodatek wręcz wydziera się i krzyczy na młodszych kolegów pod oknami trzeciego etapu. Rodzice zainteresuje się trochę swoimi dziećmi po pracy bo na tym osiedlu za 10 lat większość waszych pociech skończy w kryminale.

Mieszkaniec_III_etap · Dołączył: 14 Wrz 2017 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ale to nikogo nie obchodzi, wyzwiska, bicie, psucie zbawek albo rzucanie kamieniami po budynkach czy łamanie roślinności to najlepsze zabawy dzieci na osiedlu, szczególnie tego "chłopca w wieku 12-13 lat dosyć grubego ". On w tym aspekcie spełnia się szczególnie.
Szkoda tylko osiedla za które rodzicie płacą spore pieniądze, a które jest niszczone konsekwentnie jak tylko pogoda pozwala.