Forum www.zielonewzgorze.fora.pl Strona Główna

 NOWA INWESTYCJA WROBUDU - CICHY GAJ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Tek



Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:23, 18 Lis 2013    Temat postu:

Sasiad/ka naprawdę postawiłbyś mur? Jak wysoki? cztero / pięciometrowy? i jeszcze zasieki jakieś? Jeśli już ktoś wpadł na pomysł żeby się zabarykadować od strony ZW to mógł to zrobić w bardziej cywilizowany sposób.. Z tego co mi się wydaje to ogrodzenie i bramka były stawiane przez nasze osiedle (jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi) więc zanim się zacznie blokować i zakładać jakieś łańcuchy to wypadałoby chociaż poinformować właściciela. Powinien to wiedzieć ktoś kto tak walczy o własność prywatną. Poza tym tak jak pisałem ciekawe czy to inicjatywa jednej osoby czy wszystkich mieszkańców Wambierzyckiej, bo z tego co widzę to przejście było też użyteczne mieszkańcom Wambierzyckiej - szczególnie domków bliżej położonych ZW - nie trzeba nadrabiać 'kilometrów' aby dostać się np. do Ferio czy innego miejsca na osiedlu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cionio



Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:10, 18 Lis 2013    Temat postu: Cichy Gaj???

miciek napisał:
Gdyby sprawa była taka prosta jak Pan Piotr R pisze to w księdze wieczystej jako właściciel działki 1/37 nie widniało dalej Miasto Wrocław czy tam gmina. SKO wydało swoją decyzję w 2012 roku, a KW dalej swoje. Jak zmieni się zapis w KW to wtedy można powiedzieć, że droga jest prywatna. Póki co wiadomo o co chodzi dwa domki na Wambierzyckiej stwierdziły ze odszkodowanie od Miasta jest za małe za wywłaszczenie i zwęszyli interes zwłaszcza teraz jak zagrożona jest inwestycja Cichy Gaj i nasze poświadczone aktem notarialnym zapisy. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase....


Dwa domki??? Dobre, a skąd "miciek" wie o dwóch domkach?? Bo jak wejdzie na stronę elektronicznej księgi wieczystej, dział III KW nr. WR1K/00113785/1 dla Wambierzyckiej-działki nr. ewid. 1/37, to znajdzie tam więcej:

1. Rodzaj wpisu 1. 4, 5 --- OSTRZEŻENIE
2. Treść wpisu 1. 4, 5 --- OSTRZEŻENIE O NIEZGODNOŚCI TREŚCI KSIĘGI Z RZECZYWISTYM STANEM PRAWNYM PRZECIWKO PRAWU WŁASNOŚCI GMINY MIEJSKIEJ WROCŁAW NA RZECZ: JOANNY MARII JUSZCZYK, ANNY JÓZEFY JUSZCZYK, JEZRZEGO MICHAŁA KRZYWIŃSKIEGO, LUCYNY MONIKI ZIELIŃSKIEJ, TOMASZA ZIELIŃSKIEGO, WIKTORII KRYGOWSKIEJ, EDWARDA TADEUSZA ŁAWRYNOWICZ, MARII KOWALSKIEJ, KAZIMIERZA KOWALSKIEGO, MARII POLLAK, JANUSZA POLLAK, ALEKSANDRY BĄKOWSKIEJ, WALDEMARA BĄKOWSKIEGO, ANDRZEJA MIKOŁAKJCZYK I MAŁGORZATY MIKOŁAJCZYK, MIECZYSŁAWA CHUDZIA I MARII KOCHANOWSKIEJ-CHUDZIA, ZOFII RYDZOŃ I PIOTRA RYDZOŃ, PAWŁA RYDZOŃ, JANUSZA STRACH I EDYTY MAGDALENY BORZYMOWSKIEJ -STRACH, DANUTY KAZIMIERY BORZYMOWSKIEJ, ALICJII DOMAŃSKIEJ I LESZKA DOMAŃSKIEGO, JERZEGO PIOTRA HALBTUCH I URSZULI HALBTUCH, KRYSTYNY NARCYZY BOROWSKIEJ - SYPOSZ I JANA KAZIMIERZA SYPOSZ, PIOTRA GRZEGORCZYK, KRYSTYNY GRZEGORCZYK, TADEUSZA JERZEGO NOWAK, ROSWITY RENATY PUTKOWSKIEJ I HENRYKA PUTKOWSKIEGO, ELŻBIETY MAGDALENY PUTKOWSKIEJ I ARTURA ANDRZEJA PUTKOWSKIEGO, AGNIESZKI STOJAK I MACIEJA STOJAK, JERZEGO PASŁAWSKIEGO, EWY MAŁGORZATY IWANOW, HELENY SŁOWIKOWSKIEJ I MARKA SŁOWIKOWSKIEGO, KRYSTYNY SYMONOWICZI HENRYKA SYMONOWICZ, BARBARY JASIŃSKIEJ I ZDZISŁAWA MARIANA JASIŃSKIEGO."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miciek



Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B5

PostWysłany: Wto 8:34, 19 Lis 2013    Temat postu:

Ok, zgodzę się z tym niepodważalnym faktem jaki Pan/Pani przytoczył, ale na ile śledzę całą tą batalię, to osób jakie występują w odwołaniach jest max 5, patrząc po nazwiskach z dwóch może trzech różnych adresów. Z tego co mi wiadomo większość z wymienionych powyżej osób przyjęła zadośćuczynienie od miasta za wywłaszczenie. Czego prawie nikt nie przytacza. Być może nie znam całej sprawy i nie znam wszystkich faktów. Posiłkuje się tylko tym co zostało udostępnione i co mogę obejrzeć, jak KW. Jak Pan/Pani wpisaliście jest to ostrzeżenie, które może zabezpieczyć interes wymienionych osób, jeżeli sprawa się cała wyjaśni i skończy. Takie ostrzeżenie równie dobrze może zostać wykreślone, jeżeli przestanie być zasadne. Powodzenia życzę wszystkim stronom, mam nadzieje tylko że ZW nie dostanie rykoszetem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasiad/ka



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:55, 19 Lis 2013    Temat postu:

Kolego a co dała by informacja? Każdy by przeczytał, może z 10 % ludzi by zrozumiała by ta informację i chodziłą by inna drogą a reszta by to olała cienkim sikiem i jak po informacji furtka była by zamknięta to myślisz że by jej nie rozwalili? Moim zdaniem zdewastowali by ją ze zwiększoną siłą Smile a z murem musieli by sie przynajmniej siłować.
Co tu dużo szukać u nas w bloku jest kilku bara$#@ sorry że tak to nazwę maja napisane po POLSKU zamykać drzwi na klucz a dalej są otwarte.
Ktoś się czuję obrażony to sorka ale przestałem sie nimi przejmować tak samo jak oni mną.....
Dla mnie jak pisałem kiedyś na forum niech srają,szczają i chodzą po swoich gównach nawet po swoim własnym mieszkaniu grunt żeby mi sie nie wpieprzali w parade. Chodz na początku jak tu zamieszkałem to myslałem że mieszkam na fajnym młodym osiedlu ale tu gorzej jak na śródmieściu ale cóż stety i niestety był to mój świadomy wybór Smile. Chodź jest kilu fajnych ziomali których pozdrawiam z którymi można mądrze pogadać wypić piwo i się pośmiać.


Ostatnio zmieniony przez sasiad/ka dnia Wto 11:57, 19 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasiad/ka



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 8:27, 23 Lis 2013    Temat postu:

Robi sie dość ciekawa lektura Smile [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cionio



Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 15:06, 25 Lis 2013    Temat postu: Osiedle Cichy Gaj czy "Cichy Gnój"

Do sąsiad/ka:
Robi się jeszcze ciekawiej - dobrze poinformowani twierdzą, że Cichy Gaj to ostatnia inwestycja deweloperska Wrobud. Za dużo "smrodu" zrobiło się wokół tej firmy "z ograniczoną odpowiedzialnością". Potem firma zniknie: upadnie albo zostanie zlikwidowana. To ostatni moment dla mieszkańców, bo potem już nie będzie kogo pozywać i żądać odszkodowania oraz usunięcia fuszerek i usterek.
A właściciele założą następną firemkę. To jest Polska.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smalecwks
Administrator


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 13:34, 26 Lis 2013    Temat postu:

z tego co wiem to oni nie tylko "inwestycjami deweloperskimi" się zajmują
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OKI1



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:07, 27 Lis 2013    Temat postu:

Nieśmiała propozycja do zarządcy lub zarządu naszych wspólnot - skoro trwa ustalanie stanu prawnego nieruchomości ul.Wambierzyckiej to może spróbować złożyć wniosek o ustanowienie prawa przejścia i przejazdu przez tą ulicę dla naszych wspólnot .
Osiedla się rozbudowują i niedługo Piławska będzie mocno zakorkowana.
A może i z Pieszycką dałoby się coś zrobić? Niby dlaczego jest zamknięta? Może to jakiś kolejny błąd urzędników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cionio



Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:06, 28 Lis 2013    Temat postu:

OKI1 napisał:
Nieśmiała propozycja do zarządcy lub zarządu naszych wspólnot - skoro trwa ustalanie stanu prawnego nieruchomości ul.Wambierzyckiej to może spróbować złożyć wniosek o ustanowienie prawa przejścia i przejazdu przez tą ulicę dla naszych wspólnot .
Osiedla się rozbudowują i niedługo Piławska będzie mocno zakorkowana.
A może i z Pieszycką dałoby się coś zrobić? Niby dlaczego jest zamknięta? Może to jakiś kolejny błąd urzędników.

Co do Pieszyckiej, to jest to droga gminna i dlatego publiczna. A, że jest zamknięta dla ruchu z ZW? Na tej ulicy pomieszkują m.in. byli urzędnicy magistratu i swoimi układami zapewnili sobie spokój i brak przejazdu. Ale jak zarząd w imieniu wspólnoty złoży taki wniosek do Urzędu Miejskiego, to będą musieli na to odpowiedzieć i wyjaśnić tą kwestię. Jak można poczytać na tym forum i jak nas, Zielone Wzgórze, "zrobili w konia" razem z Wrobud-em, to chyba będą mocno "kręcili" lub w ogóle nie odpiszą.
A co do Wambierzyckiej - OKI1: czy chciałbyś mieć przejście dla sąsiadów przez swój pokój na przykład?? Nie dziw się pierwotnym mieszkańcom Wambierzyckiej (i współwłaścicielom, jak wynika z decyzji ważnych organów), że oni walczą o swoje. To nas miasto, urzędnicy i Wrobud "zrobili na różowo", a nie ludzie z Wambierzyckiej. To do naszej przepompowni, za "cichym i lewym" pozwoleniem, Wrobud podpiął Cichy Gaj, Wambierzycką i resztę etapów ZW i to nas zalewa woda. I PINB zrobił odbiór takiej fuszerki budowlanej. Nie pamiętasz, nie wiesz, czy nie chcesz pamiętać?? My musimy sami walczyć o swoje i ewent. poprosić "rodzyka" o dobre rady i sugestie. Ale to my musimy się zebrać jako wspólnota i dać upoważnienie do wynajęcia prawnika do pozwu zbiorowego. Np. mecenasa Śliwińskiego, tego od Krzywdów. Inaczej Wrobud i miasto będzie tak "pogrywało" z nami jak z Wambierzycką. Jeszcze raz - to nie ludzie z Wambierzyckiej są winni, tylko my, bo daliśmy się oszukać przez "rzetelnego" dewelopera i przychylnych mu urzędasów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzegorz



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:50, 28 Lis 2013    Temat postu:

Brawo Cionio
Szkoda tylko że takich jak Ty, którzy rozumieją na czym polega problem i kto jest naszym "wrogiem" a kto walczy w słusznej sprawie, jest na ZW tak niewielu. Bo rodzyk, i inni właściciele domków przy Wambierzyckiej oraz my, mieszkańcy ZW mamy wspólnego "wroga" a Ten wróg nie nazywam się "mieszkańcy Wambierzyckiej" lecz nazywa się Wrobud i urzędnicy którzy wydawali niezgodne z prawem i niekorzystne dla nas i dla właścicieli Wambierzyckiej, a korzystne dla Wrobudu decyzje.
Rodzyk na tym forum od bardzo dawna przestrzegał nas mieszkańców ZW przed tym co może nas czekać w przyszłości i doradzał co powinniśmy zrobić. A mieszkańcy ZW zamiast posłuchać jego rad to mocno rodzyka na tym forum krytykowali a niektórzy wręcz zwalczali czego skutkiem jest to, że rodzyk na tym forum już nie pisze.
A życie uczy że od udawania że problem nie istnieje ten problem sam się nie rozwiąże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OKI1



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:10, 29 Lis 2013    Temat postu:

Cionio i Grzegorzu jeśli Wasze stanowisko jest takie, że co do Pieszyckiej to zarząd może złożyć wniosek a co do Wambierzyckiej to nic nie możemy zrobić poza pozwem zbiorowym i słuchaniem rad Pana Rydzyka to propozycja moja jest nieaktualna. Rozumiem Pana Rydzyka i jak pisałem wcześniej proszę aby swoją własność wyraźnie oznaczył - ogrodził. Będzie miał święty spokój a mu będziemy wiedzieli dokąd ta jego własność się rozciąga. Zapewniam Was nie mam najmniejszego zamiaru tego kwestionować . Zastanawia mnie jedno skoro do naszej przepompowni jak piszesz Cionio są podpięci ludzie z Wambierzyckiej, część z nich jak pisze Miciek dostało jakieś zadośćuczynienie to mu jako wspólnoty nie możemy domagać się jakiegoś zadośćuczynienia w formie służebności przechody? Dlaczego Cionio piszesz , że to my jesteśmy winni? Bo nie słuchaliśmuy rad Pana Rydzyka? Oczywiście , że nie chciałbym aby przez mój pokój mogli przechodzić inni ale prawa przechodu i przejazdu przez parking przy Zielonym Wzgórzu którego jestem współwłaścicielem nie kwestionuję bo rozumiem że inni mieszkańcy musza się jakoś do swoich mieszkań dostać. Czy Grzegorzu chcesz walczyć o unieważnienie wydanych przez urzędników decyzji? I do czego to doprowadzi - do nakazu rozbiórki naszych osiedli? Grzegorzu jeśli jesteś mieszkańcem Zielonego Wzgórza to problem zrozumiesz jak powstaną kolejne inwestycje na terenach jeszcze niezabudowanych , przy torach. My jako wspólnota nigdy się nie zbierzemy i nie wynajmiemy prawnika. Pozostaje czekać aż Piławska się całkowicie zakorkuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzegorz



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:59, 29 Lis 2013    Temat postu:

@OKI1
Jestem mieszkańcem ZW.
Dlaczego uważasz, że nasze osiedle mogłoby zostać rozebrane ?
Ryzyko rozbiórki dotyczy co najwyżej Cichego Gaju. Ale osobiście nie wierzę by CG został rozebrany.
I to Cichy Gaj jest prawdopodobnie przyłączony do naszej przepompowni.
Dlatego kwestia własności przepompowni to to co nasi zarządcy powinny jak najszybciej wyjaśnić.
Nam poza kolejnymi zalaniami i co raz większymi korkami na Piławskiej nic więcej nie grozi.
A co do Wambierzyckiej to chyba każdy z nas mieszkańców ZW chciałby aby stałą się ona drogą publiczną ale nie wiadomo czy kiedykolwiek tak się stanie.
A co do Pieszyckiej to jest prawdopodobnie tak jak Cionio napisał.
Ja osobiście za największy problem na naszym osiedlu uważam zalania dlatego ustalenie i wyegzekwowanie od Wrobudu usunięcia przyczyn tych zalań jest moim zdaniem najważniejszym zdaniem dla naszych zarządców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
carla



Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:03, 29 Lis 2013    Temat postu:

Panowie, strasznie dużo energii i czasu poświęcacie pisząc wciąż to samo na forum. Od samego pisania na forum nic się nie zmieni, a czemu nie zajmiecie się tematem w bardziej praktyczny sposób?
Przecież nie trzeba być w zarządzie czy zarządcą, żeby, np. napisać pismo do odpowiedniego urzędu we Wrocławiu (nie wiem, jakiego - to by trzeba było poszukać na necie pewnie) z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego Pieszycka, jako droga gminna (jeśli tak faktycznie jest - to by też trzeba było sprawdzić na jakiś mapach) jest zamknięta, dowiedzieć się w jaki sposób można wyegzekwować rozbiórkę muru i jej otwarcie itp., złożyć taki wniosek. Takie przygotowane pismo można zanieść do fontisu i poprosić, żeby wysłali w imieniu wspólnoty.
Zaraz pewnie zalejecie mnie odpowiedziami, że to rola zarządu, a nie Wasza, ale myślę, że każdy może zrobić coś dla osiedla, czy wspólnoty, w której mieszka. Zwłaszcza, jeśli o tym ciągle pisze.
Mnie kiedyś bardzo drażnił problem śmieci na łące wzdłuż Kłodzkiej i Piławskiej. Też pisałam do fonitusu i zarządu, aby coś z tym zrobili, ale nie było efektu. Aż w końcu sama poszperałam na necie co można z tym zrobić, przygotowałam odpowiednie pisma do Gminy i ZDiUMu, zrobiłam fotki i poszłam do fontisu z prośbą o obrobienie pism, wrzucenie na papier firmowy i wysyłkę i....zadziałało.
Nie chodzi o szczycenie się tym, ale jakieś konkretne działania w konkretnym problemie. Wiem, że sprawa jest zupełnie inna i dużo bardziej skomplikowana, ale zawsze można spróbować coś zrobić samemu w tym kierunku, a nie tylko pisać i pisać...

Z innej beczki, Cionio i Rodzyk mają tak bardzo podobny styl pisania i zainteresowanie tym samym tematem, że nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to ta sama osoba Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasiad/ka



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:07, 29 Lis 2013    Temat postu:

Do Miciek Smile

Gdyby sprawa była taka prosta jak Pan Piotr R pisze to w księdze wieczystej jako właściciel działki 1/37 nie widniało dalej Miasto Wrocław czy tam gmina. SKO wydało swoją decyzję w 2012 roku, a KW dalej swoje. Jak zmieni się zapis w KW to wtedy można powiedzieć, że droga jest prywatna. Póki co wiadomo o co chodzi dwa domki na Wambierzyckiej stwierdziły ze odszkodowanie od Miasta jest za małe za wywłaszczenie i zwęszyli interes zwłaszcza teraz jak zagrożona jest inwestycja Cichy Gaj i nasze poświadczone aktem notarialnym zapisy. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase....

Smile

Miciek chyba czytasz wybiórczo i bez zrozumienia.
Stawiasz zarzut, że chodzi o kasę a ja po przeczytaniu wszystkich postów pana Piotra R. odnoszę odwrotne wrazenie.
Ja wyczytalem ze to Prezydent miasta wszelkimi sposobami usiłuje teraz nakłonić a nawet zmusic tych wlaścicieli domków (Pan Piotr podawał że 6 anie 2 jak sugerujesz) co nie zgodzili się na odszkodowanie zeby je przyjeli i to w podwojnej wysokości, nawet prowadzi postepowanie o odszkodowanie i pświadcza nieprawdę (czytaj na [link widoczny dla zalogowanych] ). Very Happy Very Happy
Gdyby tak bylo jak piszesz,że chodzi im o kasę to chyba by sie zgodzili.
Pan Rydzoń wyjasniał w jednym poscie dlaczego nie moga przyjac tej gratyfikacji i wyjasnił to prawnie. Smile
Zdaje sie że pan Piotr jest prawnikiem bo podał nam przepisy według ktrórych jak by sie zgodzili na podwojne odszkodowanie np 40 tyś to musieli by oddac 140 tys. Smile
Pan Piotr Rydzoń wyjasniał nam szczegolowo na czym ta pulapka prezydenta polega, ale sam odszukaj sobieta wiadomość.
Ja jestem zwyklym gościem, ale to zrozumiałem tak ,że jesli decyzja o wywłaszczeniu ich jest nie wazna i nikt z wlaścicieli domków jej niezaskarżyl to przyjecie pieniedzy z tej decyzji też jest nie ważne.
To powoduje że pieniadze trzeba oddać ale nie tyle ile się dostało tylko tyle ile jest warta ich droga w dniu zwrotu. Very Happy Very Happy Very Happy
Pan Piotr zacytowal dokladnie przepisy o zwrocie wywlaszczonej nieruchomosci, ale ty miciek tego nie zauważyles.
Mozemy sie dziwic teraz wlascicielom doków ze nie chca odszkodowania ?
Chcialbyś doplacac 100 tys za domek za to że cię bezprawnie wywlaszcyli i że WROBUD budował parkingi na twoim gruncie (piekną wierzbe wycieli Pnu Piotrowi) ?. Razz
Pan Piotr dzisiaj u nas nie pisze tylko na foru investmap, ale dokładnie pamietam ,że wlasciciele domków mieli by sie zgodzić na to byśmy tamtedy chodzili tylko nie chca oni za to placic i nam odsnieżać.
On tam pisał ze odszkodowania nie mogą przyjąc żeby nie doplacać ale zgodnie z prawem gmina albo WROBUD ,ale też my mozemy odkupic od nich tą ullice (kazdy zainteresowany w częsciach), ale nie pisał że chcą więcej, tylko że nie ztego tytułu odszkodowania. Z tego co pamietam pisał o cenie rynkowej za jaką my kupowaliśmy nasze grunty powiekszoną o ich nakłady.
Tak więc miciek przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem i nie oskarzaj niewinnych ludzi. Smile Smile
Dobrze ci cionio dowalił a Grzegorz to potwierdził.
Nie widzę tytaj ani tego ze dwa domki stwierdziły ze odszkodowanie jest za male za wywłaszczenie ani ze zwęszyli interes i powiem ci ze ze jak nie wiadomo o co chodzi o trzeba czytać wszystko a nie tylko początek i koniecznie ze zrozumieniem.
W nastepnym poście piszesz że nikt nie zauważa że wiekszość domków przyjęla odszkodowania.
Czy to znaczy ze jak ktoś jest głupi to inni tez mają być głupi.
Wskoczysz do ognia bo inni wskoczyli ?
Tez na początku sie dziwiłem tak jak ty ale jak wszystko przeczytałem ze zrozumieniem to nie dziwie się tym 6 domkom , a dziwię się 18 domkom, bo jak sądy wyegsewują prawo to oni muszą oddać te odszkodowania z odsetkami i jeszcze zaplacic za przebudowe własnej drogi, a ocenie nic nie wiedzieli bo Wrobud załatwiał wszystkie rachunki potajemnie z gminą i podwykonawcą.
Chciałbyś zapłacić cenę o której nie miałeś pojęcia i żadnego wpływu ?
A co do furtki i zapisów w KW ze droga jest prywatna , to powiem Ci ze nie musiu być tablicy że droga jest prywatna, bo jest na poczatku wambirzyckiej tablica "droga wewnetrzna".
To w oczywisty sposób wyklucza ze jest droga publiczną z której może korzystać każdy. Smile Smile
Znalazłem wyroki w tej sprawie na [link widoczny dla zalogowanych] przeczytaj chociażby wyrok nr 5.
Chodzimy tamtedy codziennie nielegalnie, a jak napisałem o tym ze furtkę rozwalili (śmy) naruszając cudzą własność, to usłyszałem że furtka była nasza, (tylko naruszany teren nie nasz).
Zadałem sobie trudu i odszukałem stare wpisy a z nich wynika, że przedtem zawsze było ogrodzenie postawione przez mieszkańców domków które wrobud budując ZW zniszczył a potem odbudował dokładając furtkę.
Pytam więc ,odbudowane ogrodzenie jest nasze czy domków i nie dziwię się juz panu Piotrowi że olał nas cienkim sikiem.
Lepiej chyba przeprosić Pana Piotra Rydzonia, bo dawał nam dobre rady jak pisał u nas na forum , az tego co wiem juz kilkakrotnie pomagał prawnie i za darmo naszej wspolnocie, ale zdaje się że bez odpowiednich ruchów z naszej strony.
Cionio proponuje adwokata śliwińskiego co to wygrał wszystkie sprawy z Prezydentem Dutkiewiczem i w zasadzie się z nim zgadzam, ale co my mamy za argumenty dla tego adwokata jak w ogole nie znamy akt spraw z wrobudem, a Pan Rydzoń ma wszystko.
Da nam za darmo, dlatego ze go obrażamy czy powinniśmy go o to poprosić?
Możemy oczywiście zlecić adwokatowi te czynności dając mu odpowiednie pełnomocnictwo, ale czy adwokat pracuje za darmo?
Z tego co wiem, to jedno pismo sporządzone przez adwokata to 500 zł + VAT, a wnisek, pozew, odwołanie , czy apelacja to 6000 zł + VAT.
Powiem szczerze ze oczekuje jakiejs konkretnej odpowiedzi , bo w sprawach przyziemnych dyskusje są gorące, ale jak na forum postawiona jest sprawa poważna to cisza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson



Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią 15:33, 29 Lis 2013    Temat postu:

Jeżeli jeszcze nie zauważyliście to użytkownicy Piotr Rydzoń i Cionio to jedna i ta sama osoba, na innym forum jeszcze występująca jako rodzyk (zbieżność nazw nieprzypadkowa?) Very Happy To robienie "sztucznego tłumu" wobec tematu.

I dziwnym trafem Cionio pisze żeby prosić rodzyka o dobre rady. Ale taki użytkownik na tym forum nie istnieje Wink

Od tak mi się wydaje i to moja prywatna opinia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zielonewzgorze.fora.pl Strona Główna -> Zielone wzgórze - wspólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin